W praktyce coraz częściej ma miejsce sytuacja, gdy po prawidłowym wykonaniu zlecenia transportowego na rzecz kontrahenta zagranicznego nie ma możliwości uzyskania przysługującego frachtu w sposób polubowny. Pomimo wielokrotnych prób telefonicznego kontaktu z dłużnikiem, wysyłanych wiadomości elektronicznych bądź klasycznych w formie papierowej starania pozostają bezskuteczne. Bardzo często, w pierwszej kolejności rozważamy wysłanie sprawy do podmiotów zajmujących się windykacją, co nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na niewielką skuteczność tej windykacji oraz z reguły wysokie koszty obsługi. Warto rozważyć podjęcie stosownych kroków prawnych.
W praktyce mamy do czynienia z dwiema możliwymi sytuacjami:
W pierwszej kolejność należy przytoczyć art. 1 ust. 1 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 roku (dalej: Konwencja CMR), który stanowi, że:
„Niniejszą Konwencję stosuje się do wszelkiej umowy o zarobkowy przewóz drogowy towarów pojazdami, niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności państwowej stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsca przewidziane dla jej dostawy, stosownie do ich oznaczenia w umowie, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się”
Jak wyraźnie stanowi Konwencja CMR, w przypadku wyżej przewidzianym, odpowiednie zastosowanie znajdą przepisy prawne wyrażone w w/w umowie międzynarodowej.
Kiedy już ustaliliśmy, że przewóz podlega przepisom prawnym Konwencji CMR, należy odwołać się do art. 31 ust. 1 Konwencji CMR, stanowiącym, że:
„We wszystkich sporach, które wynikają z przewozów podlegających niniejszej Konwencji, powód może wnosić sprawę do sądów umawiających się krajów, określonych przez strony w drodze wspólnego porozumienia, a ponadto do sądów kraju, na którego obszarze:
Zgodnie z powyższą regulacją, powinniśmy w pierwszej kolejności sprawdzić, czy umowa przewozu łącząca nas z kontrahentem nie zawiera w sobie postanowień dotyczących jurysdykcji krajowej do rozstrzygania wszelkich sporów wynikających ze zlecenia transportowego. W przypadku zaistnienia powyższego przypadku, możemy wnieść sprawę do sądu właściwego kraju, który zaakceptowaliśmy w umowie.
Jak wskazuje art. 31 ust. 1 Konwencji CMR, możemy złożyć pozew o zapłatę do sądu, w którym:
a) pozwany ma stałe miejsce zamieszkania, główną siedzibę, filię lub agencję, za pośrednictwem której zawarto umowę przewozu albo
b) znajduje się miejsce przyjęcie towaru do przewozu lub miejsce jego dostawy.
Odnosząc się do naszego powyższego przykładu: jeżeli kontrahent, z którym zawarliśmy umowę przewozu ma siedzibę w Hiszpanii, najlepszym wyborem jest wniesienie pozwu o zapłatę do sądu w Niemczech, gdzie odbył się rozładunek towaru. Ponadto, mamy również możliwość wniesienia pozwu do sądu w Hiszpanii albo Francji.
Ustalenie właściwego sądu, do którego należy wnieść pozew o zapłatę, jak i prawa mającego zastosowanie przy wykonanym zleceniu transportowym jest uzależnione od wielu istotnych czynników, które zostały przykładowo wskazane w powyższym artykule.
W celu zapewnienia kompleksowej ochrony prawnej, przewoźnik powinien posiadać odpowiednie, profesjonalne zaplecze prawne w postaci Kancelarii, która stale współpracuje z prawnikami na terenie całej Europy. Rozwiązanie takie jest uzasadnione, ponieważ skuteczne odzyskanie należności od opornych kontrahentów zagranicznych wymaga znajomości nie tylko prawa polskiego ale również prawa obowiązującego w innych państwach Unii Europejskiej.